Żyje z padaczką od 1986 roku
Rzecznik chorych na padaczkę
W 1986 roku Lloyd uległ wypadkowi samochodowemu. Choć udało mu się ujść z życiem, to doznał lekkiego urazu głowy. Na początku wyglądało na to, że jest zupełnie zdrowy, ale w ciągu miesiąca żona zaobserwowała, że podczas wspólnych rozmów Lloyd staje się coraz bardziej nieobecny. Nalegała, by udał się do lekarza, ale on nie identyfikował się z tym problemem, aż do czasu pierwszego silnego napadu, który wymagał hospitalizacji.
Końcowo u Lloyda zdiagnozowano padaczkę. Zdarzało się, że jego częściowe i wtórne uogólnione napady powodowały dziwne zachowania. Dzięki wsparciu żony podjął aktywną walkę z chorobą. W swoim życiu spotkał się z różnymi mylnymi opiniami ze strony rodziny i przyjaciół na temat padaczki, ale zdobył także nowych sojuszników, zarówno w pracy, jak i domu. Lloyd przeszedł przez różne terapie, udziela się w grupach wsparcia oraz edukuje współpracowników, co sprawia, że jest dumny ze swojego zaangażowania, zmierzającego do lepszego zrozumienia padaczki w społeczeństwie.
Stoczył ogromną walkę, by obalić mity, które narosły wokół padaczki. Teraz zachęca innych chorych na padaczkę, by szukali profesjonalnego wsparcia ze strony lekarzy i rozpoczęli leczenie już we wczesnych stadiach choroby.
